Niedziela, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 13236
Zalogowanych: 84
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kowary: Olimpia dobita przez "czerwoną latarnię"

Niedziela, 26 października 2014, 10:39
Aktualizacja: 11:26
Autor: Przemek Kaczałko
Kowary: Olimpia dobita przez "czerwoną latarnię"
Fot. Aleksandra Wiącek
Ostatnia w tabeli IV–ligi Chojnowianka, która w 11 dotychczasowych spotkaniach ani razu nie zaznała smaku zwycięstwa – z Kowar wróciła z kompletem punktów. Sensacyjny rezultat rozstrzygnął się w dramatycznych okolicznościach, bowiem kończący mecz w dziewięciu goście, skontrowali w doliczonym czasie kowarzan inkasując komplet punktów.

Awans do III-ligi zdaje się pozostawać w sferze marzeń, a nie celu. Mimo wysokiej pozycji w tabeli kowarska Olimpia traci już do czołowych ekip 13-15 punktów i nie widać na horyzoncie drużyn, które mogłyby powstrzymać "maszynki do wygrywania" z Polkowic i Legnicy. Po wygranej w Szczedrzykowicach wydawało się, że biało-zieloni złapią drugi oddech, ale sobotni mecz przy ul. Karkonoskiej ukazał słabość kowarzan. Spotkanie przeciwko Chojnowiance rozpoczęło się zgodnie z planem, w 22. minucie Krupa wykorzystał dośrodkowanie Szczęsnego wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. W 33. minucie gospodarze otrzymali bardzo poważne ostrzeżenie, bowiem Serkies wyszedł sam na sam z Gilewskim, minął golkipera Olimpii, ale jego strzał w ostatniej chwili wślizgiem wybił Nowiński. Po zmianie stron Serkies ponownie był w sytuacji jeden na jeden, tym razem od razu strzelał, ale jego intencje wyczuł Gilewski. Ambitna walka przyjezdnych, którzy skazywani byli na "pożarcie" opłaciła się w 67. minucie, kiedy to Ziembowski przejął piłkę w polu karnym gospodarzy i wyrównał stan pojedynku. W końcówce meczu boisko musiało opuścić dwóch zawodników Chojnowianki, najpierw "czerwień" obejrzał strzelec pierwszego gola Ziembowski, a w doliczonym czasie gry kapitan gości Jędrusiak. Mimo oblężenia bramki strzeżonej przez Koziarza, przyjezdni obronili się przed naporem kowarzan, a po kontrze w zamieszaniu w polu karnym Olimpii najlepiej odnalazł się Korniłowicz, który ustalił wynik na 1:2. Dzięki wygranej chojnowianie opuścili ostatnie miejsce w tabeli wyprzedzając Włókniarza Mirsk.

Olimpia Kowary - Chojnowianka Chojnów 1:2 (1:0)
Gole:
1:0 Krupa 22'
1:1 Ziembowski 67'
1:2 Korniłowicz 90'+
Olimpia: M. Gilewski - Szczęsny, Han, Kraiński, Bębenek, Szaraniec, Nowiński, Chajewski, Krupa, Szujewski, Murawski. Rezerwowi: Wojciechowski, Dregan, Rudnicki, Denis, Zatylny, J.Gilewski, Kędzierski.
Chojnowianka: Koziarz - Grządkowski, Jędrusiak, Iwaniak, Korniłowicz, Rajczakowski, Polański, Górski, Gałaszkiewicz, Ziembowski, Serkies. Rezerwowi: Balicki, Kuczyński, Kisiel.

Widzów: 250.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy rozliczyłaś/eś już PIT?

Oddanych
głosów
575
Tak
74%
Nie, ale zrobię to "na dniach"
15%
Nie - pewnie jak co roku zrobię to w ostatniej chwili
12%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Dlaczego przemysł w USA upadł i czy Trump go odbuduje?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Zamknięte zbiorniki w Cieplicach i Sobieszowie
 
Piłka nożna
Za słabi na... Gacie
 
Kościół i wiara
Wielkanocne życzenia ks. proboszcza Mariusza Majewskiego: „Nieustannie odnawiajmy się w Bogu”
 
Kościół i wiara
Dziś święcimy pokarmy, jutro świętujemy Zmartwychwstanie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group