Awans do III-ligi zdaje się pozostawać w sferze marzeń, a nie celu. Mimo wysokiej pozycji w tabeli kowarska Olimpia traci już do czołowych ekip 13-15 punktów i nie widać na horyzoncie drużyn, które mogłyby powstrzymać "maszynki do wygrywania" z Polkowic i Legnicy. Po wygranej w Szczedrzykowicach wydawało się, że biało-zieloni złapią drugi oddech, ale sobotni mecz przy ul. Karkonoskiej ukazał słabość kowarzan. Spotkanie przeciwko Chojnowiance rozpoczęło się zgodnie z planem, w 22. minucie Krupa wykorzystał dośrodkowanie Szczęsnego wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. W 33. minucie gospodarze otrzymali bardzo poważne ostrzeżenie, bowiem Serkies wyszedł sam na sam z Gilewskim, minął golkipera Olimpii, ale jego strzał w ostatniej chwili wślizgiem wybił Nowiński. Po zmianie stron Serkies ponownie był w sytuacji jeden na jeden, tym razem od razu strzelał, ale jego intencje wyczuł Gilewski. Ambitna walka przyjezdnych, którzy skazywani byli na "pożarcie" opłaciła się w 67. minucie, kiedy to Ziembowski przejął piłkę w polu karnym gospodarzy i wyrównał stan pojedynku. W końcówce meczu boisko musiało opuścić dwóch zawodników Chojnowianki, najpierw "czerwień" obejrzał strzelec pierwszego gola Ziembowski, a w doliczonym czasie gry kapitan gości Jędrusiak. Mimo oblężenia bramki strzeżonej przez Koziarza, przyjezdni obronili się przed naporem kowarzan, a po kontrze w zamieszaniu w polu karnym Olimpii najlepiej odnalazł się Korniłowicz, który ustalił wynik na 1:2. Dzięki wygranej chojnowianie opuścili ostatnie miejsce w tabeli wyprzedzając Włókniarza Mirsk.
Olimpia Kowary - Chojnowianka Chojnów 1:2 (1:0)
Gole:
1:0 Krupa 22'
1:1 Ziembowski 67'
1:2 Korniłowicz 90'+
Olimpia: M. Gilewski - Szczęsny, Han, Kraiński, Bębenek, Szaraniec, Nowiński, Chajewski, Krupa, Szujewski, Murawski. Rezerwowi: Wojciechowski, Dregan, Rudnicki, Denis, Zatylny, J.Gilewski, Kędzierski.
Chojnowianka: Koziarz - Grządkowski, Jędrusiak, Iwaniak, Korniłowicz, Rajczakowski, Polański, Górski, Gałaszkiewicz, Ziembowski, Serkies. Rezerwowi: Balicki, Kuczyński, Kisiel.
Widzów: 250.