Trzy promile alkoholu miał w organizmie pracownik schroniska dla małych zwierząt w Jeleniej Górze, gdy wczoraj po południu na wezwanie wolontariuszy zaniepokojonych jego stanem, przyjechali policjanci.
- Funkcjonariusze zastali na miejscu 46-latka w stanie kompletnego upojenia – wyjaśnia oficer prasowy komendy miejskiej w Jeleniej Górze, Edyta Bagrowska – Mężczyzna trafił do izby zatrzymań do wytrzeźwienia. Będzie oskarżony o wykroczenie polegające na niemożności wypełniania obowiązków służbowych.
Przełożeni mężczyzny szybko przygotowali zastępstwo. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, to nie był pierwszy tego typu wyczyn tego mężczyzny. Dotychczas mu się udawało.
Pijak opiekun może wylecieć z pracy. Grozi mu kara grzywny lub aresztu.