Do Jeleniej Góry z trzech innych Jelenich Gór w Polsce wrócił Bolesław Osipik. Wycieczka cyklisty niemal nie zakończyła się tragedią, po tym jak 12 sierpnia jeleniogórskiego ambasadora rowerowego uderzył pas podtrzymujący ładunek tira.
- Zostałem uderzony w rękę pasem zabezpieczającym ładunek na tirze, który prawdopodobnie zerwał się podczas jazdy – mówi Bolesław Osipik. Pas zniszczył również doszczętnie lusterko w rowerze. Na drodze nie było tam ani pobocza, ani pasa awaryjnego, nie miałem nawet gdzie uciec przed pędzącymi ciężarówkami. Przez długi czas nie mogłem prowadzić roweru, ale później ból minął. To nie pierwsze bolesne starcie pana Bolesława. Podczas jednej z minionych wypraw także został poszkodowany podczas kolizji drogowej i musiał do domu wrócić pociągiem.
W swoją 21-dniową wycieczkę połączoną z promocją naszego miasta, cyklista wyruszł z dolnośląskiej Jeleniej Góry dziewiątego sierpnia. Przejechłi m.in. przez Bolków, Świebodzice, Świdnicę, Brzeg, Opole, Częstochowę, Kielce, Ostrowiec Świętokrzyski, Białystok, Augustów, Suwałki, Ełk, Tucholę, Bydgoszcz i Wrocław.
Odwiedził Jelenie Góry w województwach świętokrzyskim, podlaskim, warmińsko- mazurskim i kujawsko-pomorskim. W sumie pokonał 1808 kilometrów i zebrał 125 pieczątek i wizytówek, co zostało umieszczone w dzienniku podróży Bolesława Osipika.
W nadchodzący piątek w Klubie Nauczyciela przy ul. Bankowej, o godz. 16 odbędzie się wernisaż wystawy fotograficznej „Na rowerach do miasta partnerskiego Bautzen”. Zdjęcia powstały w maju podczas wiosennej eskapady Osipika z kolegami do Budziszyna.