Dzieła popularnego ilustratora bajek, a ostatnio także rzeźbiarza i scenografa składają się na wystawę „Bestiarium” J. Wilkonia. Powstałe z myślą o najmłodszych stwory nie są jednak odbiciem sterylnego i wyidealizowanego świata małych, grzecznych dzieci.
Nie znaczy to jednak, że nadają się do straszenia tych niegrzecznych. Że nawet zębaty krokodyl i groźny rekin w rzeczywistości są sympatycznymi eksponatami, przekonali się dziś najmłodsi jeleniogórzanie z „czwórki”.
– Dzieci obejrzały wystawę, a potem lepiły z plasteliny własne dzieła pod wpływem tych, które zobaczyły – mówi Grzegorz Jędrasiewicz, edukator z BWA. W nagrodę dostały po książeczce. A pamiątką po dzisiejszych „warsztatach” pozostanie zdjęcie przy krokodylu dłuta Józefa Wilkonia.
BWA zachęca wypoczywających w mieście najmłodszych, nie tylko w grupach zorganizowanych, aby odwiedzili wnętrza galerii przy ulicy Długiej 1, i przyprowadzili tam starszych Na pewno nie pożałują.