Długo zapamiętają „zieloną szkołę” uczniowie, którzy przyjechali do Szklarskiej Poręby. Do ośrodka, w którym zakwaterowano dzieci, wleciał rój os.
- Obawiając się o zdrowie, a nawet życie swoich podopiecznych, opiekunka zaalarmowała policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze unieszkodliwili większość os, jednocześnie odizolowując je od dzieci – poinformowała mł. asp. Magdalena Kruaze.
Entomolodzy ostrzegają, że gorące dni września i października osy i szerszenie wykorzystują do gromadzenia zimowych zapasów i są wówczas wyjątkowo aktywne. Kiedy poczują zagrożenie – żądlą. Dla osób uczulonych może mieć to poważne skutki. Bez antidotum może doprowadzić nawet do zgonu. Pojedyncze użądlenie szerszenia jest bardzo bolesne, ale niegroźne dla ludzi, którzy nie są nań uczuleni. Za to atak kilku owadów może skończyć się śmiercią osoby, którą użądlą.