Pakt miał olbrzymie znaczenie dla obu przywódców. Hitlerowi zabezpieczał front wschodni w planowanej przez niego wojnie i atak na Polskę. Stalin zaś powiększał w ten sposób strefę wpływów komunizmu.
Według pamiętników dyplomaty amerykańskiego Charlesa Bohlena i ujawnionej korespondencji dyplomatycznej ambasady USA z sekretarzem stanu Cordellem Hullem, treść traktatu była znana rządowi Stanów Zjedoczonych już 25 sierpnia 1939, dzięki przekazaniu jej Bohlenowi przez niemieckiego wojskowego i dyplomatę Hansa von Herwatha.
Zgodnie z Paktem:
- kraje bałtyckie (Estonia, Łotwa) i Finlandia staną się strefą wpływów i przyszłym terytorium ZSRR, a północna granica Litwy (z Łotwą) stanowić ma granicę pomiędzy strefami interesów Niemiec i ZSRR (zobacz: okupacja krajów bałtyckich)
- Na obszarach należących do państwa polskiego strefy interesów Niemiec i ZSRR będą rozgraniczone wzdłuż linii rzek: Narwi, Wisły i Sanu
- strona radziecka podkreśla swoje zainteresowanie Besarabią, ze strony niemieckiej stwierdza się zupełne niezainteresowanie odnośnie tego terytorium.
Już w trakcie trwania II wojny światowej, 28 września 1939, kiedy doszło do spotkania nacierających z zachodu Niemców z nacierającą ze wschodu Armią Czerwoną, a los Polski był w tej kampanii przesądzony, doszło do doprecyzowania postanowień niemiecko-sowieckich. Podpisano w Moskwie niemiecko-radziecki traktat o granicach i przyjaźni, zwany drugim układem Ribbentrop-Mołotow.
Dokonano wówczas następujących modyfikacji: ZSRR zgodził się na odstąpienie Niemcom wschodniej części Mazowsza i Lubelszczyzny w zamian za zgodę Niemiec na oddanie Litwy do sowieckiej strefy wpływów. Wkrótce (10 października) Wileńszczyzna została przekazana Litwie w zamian za zgodę na stacjonowanie garnizonów radzieckich na jej terytorium. Podobne układy wymuszono 29 września i 5 października w Estonii i na Łotwie...
Dodam jeszcze, że Finlandia, niestety, odmówiła wejścia dobrowolnego do radzieckiej strefy wpływów i z klasą pokazała jak walczy i umiera fiński żołnierz. Francja i Anglia znały ustalenia Paktu, łącznie z tajnym protokołem, ale nie chciały nas poinformować, nawet w podziękowaniu za przekazanie tajemnicy Enigmy dokładnie miesiąc wcześniej. Poza tym wspomnę, że dzisiejsza granica wschodnia Polski leży nie na "linii Curzona", ale bliżej jej do granicy Ribbentrop - Molotow, z korektami w zakresie Wilna, Lwowa, Grodna.
Miej świadomość – Marek Tkacz, wydawca Jelonki.com.