Ogień w "dwójce" wybuchł w przed godz. 9. W ciągu trzech minut wszyscy uczniowie i nauczyciele zostali ewakuowani na szkolne boisko. Strażacy szczęśliwie wydostali też kilkuosobową grupę uwięzioną w klasie na trzecim piętrze.
Na szczęście to był tylko scenariusz ćwiczeń. Choć jak zapewnia dyrektor gimnazjum, uczniowie, a nawet spora część nauczycieli, nie zostali o akcji poinformowani. Służby ratunkowe działały z zaskoczenia, bo zależało im, aby ćwiczenia wypadły jak najbardziej naturalnie.
Alarmy przeciwpożarowe szkoła organizuje dwa razy do roku. – Dzięki temu mamy możliwość sprawdzenia w praktyce informacji teoretycznych zdobytych na różnych szkoleniach i warsztatach – mówi Maria Malczuk,dyrektor Gimnazjum nr 2.
Piątkową ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie. Uczniowie są bardzo dobrze przygotowani do postępowania w sytuacji zagrożenia. A szkoła jest pewna, że w razie pożaru może liczyć na szybką i skuteczną pomoc strażaków.