- Mój projekt powoli ewoluuje – wyjaśniał autor podczas zawieszania kolejnych wydruków – najpierw chciałem uchwycić wszystko co wydało mi się interesujące. Teraz chcę robić dwa, trzy zdjęcia konkretnego miejsca w ciągu jednego miesiąca. Szczególnie tych, które ulegają przeobrażeniu, jak to za płotem-galerią. Mam pomysły na kolejny cykl. Zresztą może być ich bardzo wiele.
Galeria na płocie przy Wyszyńskiego była pierwszym takim pomysłem w Jeleniej Górze. Współpracownicy Jacka znaleźli miejsce na drugą galerię na płocie. Ta, ze zdjęciami Olszyny Lubańskiej zainaugurowała swoje życie przy ulicy Elsnera.
- Ludzie pytają mnie, jak wpadłem na pomysł powieszenia zdjęć na płocie. Mówię im, że to nie mój pomysł. Wpadli na niego ci którzy postawili pierwszy płot a potem powiesili na nim pierwszy plakat. Tak powstały niezliczone galerie na [łotach. Ja jestem tylko kontynuatorem tych którzy kiedyś zaczęli. A 22 lipca? Zupełny przypadek, ale w sumie dobra okazja do takiego wolnego projektu jak mój – mówi Jacek Jaśko.