Kibice zgromadzeni w niedzielne popołudnie w hali Parku Sportowego Złotnicza obejrzeli dramatyczny bój o komplet punktów w 6. kolejce PGNiG Superligi. Ambitna walka do ostatnich sekund pozwoliła jeleniogórzankom po syrenie oznaczającej koniec spotkania, cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie!
Obie ekipy zdawały sobie sprawę z wagi tego spotkania, ale to przyjezdne weszły w mecz bardziej skoncentrowane. Po rzucie karnym w wykonaniu Konofał KPR przegrywał 2:6, a następnie 5:10, jednak był to przełomowy moment w tym spotkaniu. Podopieczne Tomasza Konitza zaczęły odrabiać straty, a skutecznością w tym fragmencie gry popisała się Kobzar - KPR prowadził 12:11. Po zmianie stron trwała wyrównana walka o każdą bramkę, nasz zespół częściej prowadził, jednak w końcówce Krajewska najpierw wyrównała (20:20), a następnie wyprowadziła Kościerzynę na prowadzenie. Ostatnie ciosy ku radości miejscowych kibiców zadały jeleniogórzanki, pokonując jednego z głównych rywali w walce o utrzymanie 22:21.