Wczoraj około godziny 19.40 w Janowicach Wielkich policjanci jeleniogórskiej drogówki zauważyli poloneza, którego postanowili zatrzymać do kontroli drogowej. Sposób jazdy kierującego wskazywał, że może być on nietrzeźwy.
Policjanci dali kierującemu sygnał do zatrzymania. Początkowo kierujący zwolnił, jednak gdy zbliżył się do funkcjonariuszy nagle przyspieszył i zaczął uciekać. Kierowca jechał z duża prędkością, lekceważąc przepisy ruchu drogowego. Policjanci zauważyli, że w aucie jadą trzy osoby, z których żadna nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Nagle na łuku drogi kierujący polonezem nie zapanował nad pojazdem i wjechał do rowu. Po zatrzymaniu mężczyzna próbował jeszcze uciekać pieszo, jednak po krótkim pościgu został zatrzymany.
Kierującym okazał się 53-letni mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego, który podróżował wraz z 12-letnią córką i konkubiną. Policjanci od mężczyzny wyczuli wyraźny zapach alkoholu. Okazało się, że kierowca ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie, a jego przyjaciółka – blisko 2. Kierowca nie posiadał również w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami.
Pojazd został odholowany na parking, a kierowcy teraz grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności – informuje nadkom. Edyta Bagrowska z KMP w Jeleniej Górze.