Tradycyjnie, w Bazylice Mniejszej pw. św. Erazma i Pankracego odbyła się msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Na zakończenie przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości oraz Starostwa Powiatowego – złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary, w tym ś.p. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego wraz z małżonką.
Tym ludziom to się należy - wspomnienie osób o różnych poglądach, którzy lecieli w jednym celu - upamiętnienia ofiar Zbrodni Katyńskiej i sami zginęli u wrót Katynia. Ludzie mają różne poglądy na temat katastrofy smoleńskiej, ale w dziejach nowożytnej Polski nie zdarzyło się, aby w jednym momencie taka znaczna część elity kraju zginęła - powiedział Ireneusz Łojek, szef z jednego z jeleniogórskich kół Prawa i Sprawiedliwości.
W trakcie kazania, ksiądz-rekolekcjonista mówił o obdarowaniu syna marnotrawnego przez miłującego ojca. Przesłanie było takie, że nigdy człowiek nie jest tak daleko, żeby nie mógł wrócić - dodał I. Łojek.
Nieobecność przedstawicieli "Zjednoczonej Prawicy" na porannych uroczystościach przy Kościele Podwyższenia Krzyża Świętego (d. garnizonowy) Ireneusz Łojek tłumaczy, że dzień powszedni jakim jest środa, to czas kiedy większość ludzi pracuje i rano nie mogli pojawić się na uroczystości, aby uczcić pamięć ofiar "ponad podziałami", za to każdego roku o godz. 18:00 pojawiają się na mszy św. w Bazylice Mniejszej pw. św. Erazma i Pankracego.