Chwile grozy przeżyli w poniedziałek mieszkańcy w budynkach śródmieścia Jeleniej Góry. Na ulicach Sudeckiej oraz w centrum, przy ulicy 1 Maja kłęby dymu wydobywały się z okien na piętrach kamienic.
Na szczęście nie doszło do poważnego pożaru dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej. Okazało się, że przyczyną gorącego zamieszania były pozostawione na włączonych kuchenkach gazowych posiłki.
W pierwszym przypadku o wstawionym posiłku zapomniała lokatorka. W drugim – mężczyzna, który chciał sobie odgrzać obiad – ustawił garnki na zapalonym gazie i zasnął.
Obudził go swąd i sam próbował gasić buchające z kuchni płomienie.
Strażacy przypominają, że takie incydenty mogą mieć bardzo przykre konsekwencje. Niektóre przypadki kończą się nawet spłonięciem całego budynku.