O sprzeciwie poinformowało Polskie Radio Wrocław. Wiele na to wskazuje, że park na swoje pięćdziesiąte urodziny nie dostanie od karpaczańskich samorządowców prezentu w postaci gruntów przekazanych na rzecz KPN.
– Jak przekonuje wiceburmistrz Ryszard Rzepczyński - powiększenie parku zagrozi inwestycjom narciarskim planowanym w rejonie Izbicy – poinformowała rozgłośnia. – Przepisy są bowiem takie, że urządzenia, które już stoją, mogą zostać w parku narodowym. Tyle że nie można tam budować żadnych nowych.
Teraz wszystko zależy od decyzji radnych. PRW twierdzi, że powiększenie parku będzie możliwe dopiero za kilka lat, po wybudowaniu urządzeń we wspomnianym miejscu. Pod koniec minionego roku na powiększenie obszaru KPN wyraziła zgodę rada miejska Jeleniej Góry.
Wiele wskazuje na to, że Karkonoski Park Narodowy zostanie powiększony o tereny w Karpaczu dopiero, gdy powstaną wyciągi na Izbicy. To może jednak zająć nawet kilka lat. Decyzja jest teraz w rękach karpackiej rady miasta.
Do tej pory na powiększenie Karkonoskiego Parku zgodziły się już władze Jeleniej Góry.