Dolny Śląsk: Policja poszukuje okradzionych
Aktualizacja: Piątek, 13 stycznia 2006, 20:53
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Tomasz P. ma zaledwie 16 lat. Za okradanie samochodów grozi mu co najwyżej pobyt w poprawczaku. Drugi złodziej - Tomasz T., ma 20 lat. Odpowie przed sądem, który aresztował go na 3 miesiące. Policja udowodniła mu 12 włamań do samochodów. Przyznał się do winy.
- Włamań w wykonaniu tej pary mogło być więcej - mówi nadkomisarz Dariusz Borski, kierownik sekcji dochodzeniowo-śledczej Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.
Złodzieje działali nocą. Śrubokrętem podważali szybę w samochodzie albo wyłamywali zamki.
Obrabiali wszystkie auta, również należące do obcokrajowców. Kradli głównie radia. Najcenniejszy ich łup wyceniono na 25 tysięcy złotych. - Byle czego nie kradli - mówi Borski.
- Na ich liście skradzionych przedmiotów są radia warte od 1 do 3 tysięcy złotych. Łączna suma strat to prawie 40 tysięcy złotych.
Skradzionych przedmiotów nie odzyskano. Złodziej wszystko sprzedawali na samochodowej giełdzie w Lubinie.
Tomasz T. nie pracuje i nie uczy się. Wpadł we Wrocławiu, przy próbie kolejnego włamania. Policja szybko powiązała złodzieja z kradzieżami w Bolesławcu.
Policja szuka poszkodowanych w następujących rabunkach:
- w lipcu 2004 roku na ulicy Asnyka (z renault kangoo zginęło radio pionier),
- w lipcu 2005 roku na ulicy Grunwaldzkiej (z renault megane skradziono radiomagnetofon) i na początku sierpnia na ul. Okrzei (spłoszono złodziei włamujących się do forda escorta).
Funkcjonariusze proszą o kontakt pod numerem tel. 732-36-01, wew. 241, 228.