Są na Dolnym Śląsku komisariaty, w których aż jedna czwarta policjantów nie ma uprawnień do kierowania radiowozem. Posiadania tego nie wymagają od funkcjonariuszy przepisy. Prawem jazdy nie trzeba także legitymować się przy naborze do służby.
Ale samo prawo jazdy to nie wszystko. Nawet mając taki dokument, policjant nie może – bez przejścia specjalnego kursu – prowadzić radiowozów. Co ciekawe, sami policjanci nie garną się do przystąpienia do testów. Mówią, że radiowozowe uprawnienia to większa odpowiedzialność i konieczność bycia w pełnej dyspozycji, bo w każdej chwili można być wezwanym do wypadku, czy kolizji.
Ale w policji są wakaty i będzie ich coraz więcej. Więc przy naborze stosuje się minimum wymagań, a nowe zasady przyjęć są jeszcze bardziej rozluźnione.
O sprawie pisze w piątkowym wydaniu Słowo Polskie Gazeta Wrocławska.