To wiadomości z Polskiego Radia Wrocław. Rozgłośnia podaje, że nie wiadomo, z jakich powodów taka intencja została złożona. Ksiądz nie odmówił sprawowania Eucharystii za Baracka Obamę. Ponieważ jego poglądy, choćby w kwestii aborcji, są sprzeczne z nauką Kościoła katolickiego, pomodli się także o światło Ducha Świętego i nawrócenie prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Polskie Radio Wrocław zapytało samych polityków, czy widzą coś złego w intencjach mszalnych za swoich „kolegów” po fachu. – Polityk też człowiek i nie widzę niczego zdrożnego w tym, że trzeba się za niego pomodlić. Sam – jako chrześcijanin – uczestniczę w mszy co niedzielę – powiedział poseł Marcin Zawiła.
Msza za Baracka Obamę – najpewniej pierwsza tego typu w Polsce – zostanie odprawiona 22 marca. Nie wszyscy mieszkańcy Opolna Zdrój popierają pomysł. Jednak zdaniem kapłana nie ma przeciwwskazań do przyjęcia intencji, bo nie jest ona niemoralna.