Dolny Śląsk: Porażka Karkonoszy
Aktualizacja: Poniedziałek, 13 lutego 2006, 13:12
Autor: Dawid
W pierwszej połowie optyczną przewagę posiadali miejscowi. Goście koncentrowali się na zabezpieczaniu dostępu do własnej bramki i próbowali grać z kontry.
Kiedy wydawało się, że bezbramkowym wynikiem zakończy się pierwsza części gry – miejscowi objęli prowadzenie. Dariusz Podobiński wykonywał rzut wolny z prawej części pola karnego, piłka wpadła na głowę grającego trenera Czarnych Jana Wrony, który nie miał problemu z pokonaniem Ciepieli.
Po przerwie goście posiadali ogromną przewagę, której nie potrafili wykorzystać!
Przez 30 minut drugiej części gry Jeleniogórzanie bili głową w mur. Warta do odnotowania była jedynie wyśmienita okazja Siatraka z 60 minuty. Obrońca Karkonoszy nie zdołał wpakować piłki do siatki z najbliższej odległości...
W ostatnim kwadransie dopiero przyjezdni zaczęli atakować z pasją. Jeleniogórzanie postawili wszystko na jedną kartę, a gospodarze skrupulatnie to wykorzystali. W 81 minucie wyprowadzili wzorową kontrę. Prawym skrzydłem popędził Bowszys, wyłożył piłkę Wronie, a ten strzelił praktycznie do pustej bramki.
Przyjezdni chcieli zmniejszyć rozmiary porażki, lecz tego dnia nie do pokonania był Marcin Hubski, który obronił w doliczonym czasie gry groźnie strzały Musiała i Karczewskiego.