Zespół z Łomnicy szykuje się do meczu barażowego (z Olimpią Kowary) o wejście do klasy okręgowej. Z kolei Kuźnia, za sprawą przerwanych rozgrywek nie musiała walczyć do końca o utrzymanie w IV lidze i może spokojnie szykować się do kolejnego sezonu na tym szczeblu. W pierwszej połowie przyjezdni najwyraźniej zlekceważyli rywala, bowiem miejscowi mogli przecierać oczy ze zdumienia, gdy do bramki gości trafiał Damian Kucharczyk. Zrobił to czterokrotnie i w 31. minucie było sensacyjne 4:0 dla miejscowych. Przed przerwą Kuźni (Piec) udało się strzelić pierwszą bramkę, a nad Łomnicą przechodziła ulewa, co zmieniło warunki gry.
Chwilę po zmianie stron było już 4:2 - do bramki gospodarzy trafił ponownie Piec. W 70. minucie było już tylko 3:4, a strzelcem gola był Czaja. W 74. minucie do remisu doprowadził D. Duda, a trzy minuty później było już 4:5, za sprawą trafienia Chudzika. Wynik na 4:6 ustalił w 89. minucie Piec i Kuźni udało się nie zaliczyć wpadki na początek przygotowań do rundy jesiennej.
KS Łomnica - Kuźnia Jawor 4:6 (4:0)
KSŁ: Kosiński - Turczyk, Maćkowski, O. Aleksiejew, Wilczyński, Rosiński, Kurzelewski, Sawicki, D. Habasiński, Kaszuba, Kucharczyk oraz Glina, Maran, Rhoda, Jaworski.
Kuźnia: Sowiak - Wiśniewski, Gwiździał, Olanin, Ł. Duda, Suchecki, Majka, Chudzik, Janoś, Piec, Czaja oraz Żądło, Tymofiejczyk, D. Duda.