Wjazd Królowej Marysieńki do Cieplic przed laty był uroczystym otwarciem Wiosny Cieplickiej. Impreza - w innym terminie - wróciła i cieszyła się dużym zainteresowaniem. Rzeźba Marysieńki od czasu rewitalizacji Parku Zdrojowego była przechowywana na terenie Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych i to właśnie uczniowie tej placówki wraz z opiekunem Marcinem Znamienkiewiczem poddali ją renowacji. - Dla wielu osób była kultowym symbolem, więc brakowało jej. Lepiej, żeby była przy ciepłych wodach Term, niż w piwnicy - powiedział Bogdan Nauka, dyrektor Zdrojowego Teatru Animacji, którego aktorzy odgrywali scenki w trakcie korowodu.
Jak powiedział prezydent miasta Marcin Zawiła, rzeźba nie mogła wrócić na swoje dawne miejsce, gdyż taka była decyzja konserwatora zabytków. - Odsiedziała swoje w szkole, wyglądała fatalnie, bo była wykonana z materiału nietrwałego. Wreszcie szkoła wzięła się za prace kosmetyczne i wygląda ślicznie. To jest dobre memento dla wszystkich, którzy odwiedzą Cieplice, że po kuracji tutaj będą wyglądali równie pięknie - powiedział Marcin Zawiła, który podkreśla, że lokalizacja wyznaczona na powrót rzeźby jest dobra. - Zadowolenie wszystkich przerasta moje możliwości, a szczególnie zadowolenie kilku stałych odwiedzaczy forum Jelonki, szczególnie pana na K., który nigdy nie był zadowolony, więc to jego problem - odniósł się do komentarzy na ten temat miejsca usytuowania rzeźby prezydent.