„Aleje Wolności”, o których pisaliśmy już wcześniej na łamach Jelonki.com – to eksperyment teatralno-dokumentalny obejmujący cykl warsztatów, paneli dyskusyjnych, a także odczytów sztuk dotyczących stanu wojennego w Polsce. Tekstów, które traktują o wydarzeniach z tego okresu zarówno w sposób poważny, jak i ironiczny; będących obrazem społeczności tamtych czasów ale i czasów obecnych, w których pewne rzeczy, niestety, nie straciły na aktualności.
Co odczytano wczoraj? Dramat „Burmistrz” Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk, opowiadający o „idealnym” społeczeństwie Miasta rządzonego przez cieszącego się nieskazitelną opinią pana Burmistrza. Rzecz jasna - społeczeństwa tylko pozornie bez skazy, co zweryfikuje konieczność wyłonienia spośród mieszkańców Miasta pięćdziesięciu sprawiedliwych. Wtedy „prawda cały świat okrąży i do kogo trzeba dotrze”.
– Bardzo lubię Otwarte poniedziałki w klubie Kwadrat, podczas których odbywa się czytanie dramatów. Młodzi artyści wcielają się w postaci uwikłane w zdarzenia, o których większość z nich słyszała jedynie na lekcjach historii czy WOS. I robią to naprawdę dobrze; angażują się w te czytania przez co sam projekt jest naprawdę wart polecenia – komentuje Anna Borkowska jedna z uczestniczek.