Wyprawa Polarna Zuchów to impreza z tradycją, odbywa się od ponad 30 lat, a od prawie 20 lat jej organizatorem jest Hufiec Karkonoski. Frekwencja dzieci z klas I-III byłaby większa, gdyby nie epidemia grypy i mróz. Ci, którzy przyjechali na polanę z widokiem na Śnieżkę, nie narzekali.
Polana zamieniła się w Stumilowy Las, a uczestnicy przechodzili od punktu do punktu, poznając bohaterów popularnej bajki Kubuś Puchatek. Zuchy musiały się zmierzyć z różnymi zadaniami, na przykład zatańczyć z Tygryskiem i odnaleźć paski z jego stroju, pomóc Kłapouchemu w budowie domku. W lesie dzieci przechodziły przez tor przeszkód oraz po linie, a asekurowały ich sowy.
Każdy z uczestników otrzymał ciepły posiłek oraz herbatę. Można było też ogrzać się przy ognisku lub upiec przywiezioną ze sobą kiełbaskę. Na koniec wszystkie ekipy otrzymały dyplomy oraz słodkie upominki, po czym stanęły do wspólnego zdjęcia.
– Zuchy miały możliwość spotkania się niemal z każdą postacią ze Stumilowego Lasu – wyjaśniła Maria Łabaziewicz, komendantka Karkonoskiego Hufca ZHP w Jeleniej Górze. - Dzisiaj co prawda nie było śniegu, ale było dość polarnie za sprawą mrozu. I mimo że niektórzy pociągali nosem z zimna, to świetnie się bawili i mocno angażowali w działanie. W wyprawie wzięła udział każda gromada z naszego hufca, a każda drużyna pomogła w organizacji, za co dziękuję – dodała komendantka.