Prezydent Jerzy Łużniak zaprotestował przeciwko pomysłowi wystawieniu masztu o wysokości ok. 52 m w bezpośrednim zapleczu Starego Miasta, w rejonie zaplecza ul. 1 Maja. Decyzja Konserwatora Zabytków, wydana 13 kwietnia br., jest przychylna dla inwestora w sieć masztów 5 G, właśnie w takiej lokalizacji - informuje Urząd Miasta.
Nowoczesna telefonia jest dużą wartością, ale powinna mieć odpowiednią lokalizację. Nie zgadzam się na budowę obiektu w tym miejscu, bowiem będzie on wyjątkowo rażący w sylwecie całego centrum Jeleniej Góry, a w panoramie starówki będzie stanowił niedopuszczalny akcent - powiedział Jerzy Łużniak.
Nie wyobrażam sobie, że mieszkańcy Jeleniej Góry będą mieli przed oczyma tuż przy wieży kościoła św. Erazma i Pankracego drugą budowlę, dokładnie tak samo wysoką, jak wieża. Pozostaje poza wyobrażeniem skala takich budów i brak wrażliwości inwestorów na to, że dewastują one obraz historycznych miast. Inna sprawa, że jest to możliwe w świetle prawa, zmienionego przez Sejm w roku 2017. Nowelizacja ustaw, przeprowadzona przez PiS w zasadzie pozwala na budowę wszystkiego i wszędzie. Urządzenia tego typu zamontowano także na wieży zamku Chojnik – też w zgodzie z prawem uchwalonym przez dominującą obecnie w Sejmie partię, która deklaruje pozornie dbałość o tożsamość narodową, równocześnie wdrażając przepisy, które historyczny majątek narodowy mają dokładnie za nic - uważa prezydent.
W Jeleniej Górze kilka podobnych instalacji, także zgodnie z obecnymi przepisami i za zgodą Konserwatora Zabytków już się pojawiło, m.in. maszt na secesyjnych kamienicach w rejonie ulicy Wyczółkowskiego.
Tam, gdzie mój protest w tej sprawie będzie mógł być skuteczny, by wstrzymać takie instalacje, będę protestował – dodał J. Łużniak. – Gdyby inwestor zwrócił się z prośbą o pomoc we wskazaniu lokalizacji, która nie będzie uciążliwością dla mieszkańców i dla miasta – będę współpracował w takich zamierzeniach - zakończył.