Mandat D. Dobek wygasł w środę wraz z ukazaniem się obwieszczenia wojewody dolnośląskiego w tej sprawie. To pokłosie protestu wyborczego złożonego przez klub Lewica i Demokraci. Klub zgłosił, że w jednym z okręgów nieprawidłowo policzono głosy. Rację przyznał mu Sąd Apelacyjny we Wrocławiu.
Dorota Dobek nie będzie miała prawa głosu już podczas najbliższej sesji rady, która odbędzie się we wtorek.
– Mimo wszystko zamierzam ją zaprosić na sesję – mówi Hubert Papaj, przewodniczący rady miejskiej. – Chcę jej podziękować za dotychczasową pracę. To przecież nie jest wina pani Dobek, że wygaszono jej mandat.
Dorota Dobek reprezentowała komitet wyborczy Nasz Dom. Jej miejsce w radzie zajmie Grażyna Malczuk z LiD. Do tego jednak długa droga, gdyż całą procedurę liczenia głosów trzeba będzie przeprowadzić od nowa. Zrobi to obwodowa komisja wyborcza, która przekaże wyniki miejskiej, ta z kolei prześle je do Państwowej Komisji Wyborczej. Pierwsze dwie komisje spotkają się w niedzielę 22 kwietnia.