Mocne wsparcie od nowo wybranych radnych Koalicji Obywatelskiej otrzymał Jerzy Łużniak na początku ostatniego tygodnia kampanii wyborczej przed drugą turą wyborów samorządowych.
Podczas konferencji prasowej radni KO dziękowali za oddane na nich głosy dzięki czemu ich klub w nowej kadencji będzie liczył aż 13 osób. Jednocześnie prosili o wzięcie udziału w drugiej turze wyborów i poparcie Jerzego Łużniaka w wyborach prezydenckich. Podkreślali, że taki wybór jest gwarancją na płynną współpracę Prezydenta z Radą Miasta oraz szansą na dalszy jego rozwój.
Radni KO w cierpkich słowach wypowiedzieli się na temat kontrkandydata Jerzego Łużniaka w wyścigu o fotel Prezydenta Jeleniej Góry Huberta Papaja. Zarzucili mu między innymi zbyt małą aktywność w pracach Rady Miasta.
Pan Hubert Papaj dziś mówi o współpracy ale gdy spojrzy się na jego działalność w poprzedniej kadencji to ciężko tą współpracę dostrzec - mówi radna Aneta Kolendo. - Hubert Papaj nie głosował za uchwałami budżetowymi dla naszego miasta, nie uczestniczył w obradach większości kluczowych dla Jeleniej Góry komisji Rady Miasta czyli komisji komunalnej, budżetu i finansów oraz rozwoju. Patrząc na frekwencję Pana H. Papaja na tych komisjach można się pokusić, że nie był zainteresowany sprawami Miasta.
Co dobrego dla Jeleniej Góry zrobił Hubi jako prezes Karkonoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego? - pyta radny Justyn Bilski. - Jak wykorzystał wielomilionowe dotacje z Urzędu Marszałkowskiego? Czy widzicie Państwo gdzieś te pieniądze w mieście. No widzimy, bo Jelenia Góra jest upstrzona bilbordami z których Hubert Papaj zaprasza na kolejny koncert. To nie powinien być główny cel działalności KARR. Co zrobił Hubert Papaj aby wspomóc przedsiębiorców z zarządzanej przez KARR Galerii Karkonoskiej? Koncert zrobił i festyn zrobił tyle, że nie w swojej galerii, ale w konkurencyjnej galerii na Zabobrzu. Moim zdaniem zrobił to dla własnego zysku w wyborach, nie zależało mu na jego własnych sprzedawcach z Galerii Karkonoskiej.