Sobota, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 15299
Zalogowanych: 93
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Polska: Rak nie czeka, a pacjenci muszą!

Środa, 26 marca 2025, 19:53
Autor: Marta Sikorska/Fundacja Onkologiczna Alivia
Polska: Rak nie czeka, a pacjenci muszą!
Skandal i granda! Na Dolnym Śląsku chorzy na raka muszą czekać aż 4 miesiące na rezonans magnetyczny i aż miesiąc na tomografię komputerową. W tym czasie rak nie czeka i zajmuje kolejne fragmenty organizmu.

Fundacja onkologiczna Alivia już od 10 lat monitoruje czas oczekiwania na różne badania w blisko 800 placówkach medycznych w Polsce.

Najnowsze dane są niestety bardzo niepokojące. Bardzo.

W niektórych województwach pacjenci zapisani w trybie normalnym muszą czekać ponad 120 dni na rezonans magnetyczny (na Dolnym Śląsku najdłużej we Wrocławiu - rok, najkrócej w Lubinie - miesiąc, dane za luty 2025) oraz ponad 90 dni na tomografię komputerową!

Do tego należy doliczyć jeszcze czas oczekiwania na opis badania, a ten może wynieść nawet 46 dni! Źle jest również jeżeli chodzi o pierwszą wizytę onkologiczną, na którą czas oczekiwania w wielu placówkach przekracza nawet 50 dni!

- Toż to jakaś granda i działanie na szkodę pacjentów - słyszymy.

Niedawno Fundacja Alivia opublikowała raport „Potrzeby i doświadczenia pacjentów onkologicznych”, z którego wynikało, że ponad jedna trzecia wszystkich uczestników badania (38%) musiała czekać na postawienie diagnozy nowotworu dłużej niż 3 miesiące, licząc od momentu zgłoszenia lekarzowi pierwszych objawów.

Najnowsze dane zamieszczone na portalu Alivia Onkoskaner tylko potwierdzają zatrważająco długi czas oczekiwania na badania, które często decydują o życiu pacjentów.

Tryb pilny, ale tylko z nazwy

Ze wszystkich monitorowanych badań najdłużej czeka się na rezonans magnetyczny wraz z opisem. W trybie normalnym pacjenci czekają średnio 106 dni, a w trybie pilnym średnio aż 83 dni. Wynika z tego, że ten tryb jest pilny tylko z nazwy.

Niewiele lepiej sytuacja wygląda w przypadku tomografii komputerowej wraz z opisem. Tutaj czeka się średnio 63 dni w trybie normalnym, a 51 dni w trybie pilnym. Cierpliwością muszą wykazać się również pacjenci, którzy czekają na pierwszą wizytę onkologiczną. W tym przypadku średni czas oczekiwania wynosi 47 dni w trybie normalnym, a 23 z kartą DiLO.

Na wykonanie tomografii komputerowej w trybie zwykłym chorzy czekali średnio 42 dni. Najdłużej w ośrodku z dumną nazwą - Dolnośląskie Centrum Onkologii Pulmonologii i Hematologii we Wrocławiu, bo aż 125 dni, a najkrócej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Jana Mikulicza – Radeckiego we Wrocławiu – tylko 3 dni. Ze skierowaniem “na cito” pacjenci czekają średnio 31 dni.

Czyli "na cito" znowu tylko z nazwy.

W lutym tego roku, na pierwszą wizytę do onkologa, w trybie zwykłym (bez skierowania) pacjenci z województwa dolnośląskiego czekali średnio 23 dni. Najdłużej w Centrum Medycznym w Brzegu Dolnym – 484 dni, a najkrócej w Izer-Med Izerskim Centrum Pulmonologii i Chemioterapii w Szklarskiej Porębie – 3 dni. W trybie pilnym z kartą DiLO średni czas oczekiwania wynosił 8 dni.

Pacjenci tracą nadzieję

Dodatkowo zatrważa fakt, że po wykonaniu badania pacjenci muszą czekać również bardzo długo na opis.

- Czekałam aż 3 miesiące! To nie jest normalne. Konieczna jest tam kontrola z NFZ – pisze pani Jadwiga, pacjentka onkologiczna.

- Ja czekam na opis MR (rezonans magnetyczny) już 2 miesiące i dalej go nie ma. Dzwonię codziennie i nic, niedługo mam wizytę u neurologa i będę musiał przesunąć termin wizyty z powodu braku opisu badania – komentuje pan Adam, pacjent Szpitala św. Łukasza w Bolesławcu.

Podobnie jest we wszystkich szpitalach. Wszędzie trzeba czekać. W jednym krócej, w innym dłużej...

Dramatyczne konsekwencje

Z danych Alivia Onkoskaner wynika, że chorzy muszą również mierzyć się z utrudnionym kontaktem z placówkami – długim czasem oczekiwania na linii, zajętymi lub w ogóle nieodbieranymi telefonami.

- Nie ma opcji, żeby się dodzwonić. Infolinia, sekretariaty, pracownie, poradnie. Nikt nie odbiera! – pisze pacjentka 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką SP ZOZ we Wrocławiu.

Tymczasem opóźnienia w diagnostyce prowadzą do dramatycznych konsekwencji zdrowotnych, ponieważ czas odgrywa kluczową rolę w skuteczności leczenia wielu chorób, a zwłaszcza nowotworowych.

W ciągu kilku miesięcy niewielka, prosta do usunięcia zmiana, może przerodzić się w zaawansowane stadium choroby. To akurat można przeczytać w każdej książce dla studentów medycyny. Tymczasem teoria swoje, a praktyka swoje...

Musi umrzeć z powodu dużych kolejek!

Każdy dzień oczekiwania może zatem oznaczać zmniejszenie szans na skuteczną terapię, a w skrajnych przypadkach nawet – brak możliwości wyleczenia!

- Trzeba dążyć do usprawnienia procesów diagnostycznych i skrócenia kolejek, aby każdy pacjent mógł jak najszybciej otrzymać odpowiednią pomoc – podkreśla Aleksandra Ciompała, koordynatorka projektu Alivia Onkoskaner.

Jednym z głównych powodów długiego oczekiwania na badania obrazowe wraz z opisem jest niedobór radiologów. Choć w latach 2017–2021 ich liczba wzrosła o 14%, wciąż brakowało ich w niemal jednej trzeciej skontrolowanych placówek. Obecnie w Polsce pracuje około 4 300 radiologów, co jest niewystarczające wobec rosnącego zapotrzebowania.

Turystyka medyczna

Doszło do tego, że pacjenci, którzy mają świadomość, że czas oczekiwania na badania różni się w zależności od województwa, zmuszeni są do uprawiania... turystyki medycznej.

Niestety, osoby wykluczone cyfrowo (głównie z malutkich miejscowości), które nie mają dostępu do takich informacji, stają przed poważnym problemem.

Dodatkowo osoby wykluczone transportowo nie mają możliwości skorzystania ze świadczeń w placówkach, w których terminy są najkrótsze.

- To pokazuje, jak ważne jest zapewnienie równych szans dostępu do opieki zdrowotnej dla wszystkich pacjentów – mówi Aleksandra Ciompała.

Alivia interweniuje

W ramach programu Alivia Onkoskaner Fundacja nie tylko monitoruje czas oczekiwania na badania, ale także podejmuje konkretne interwencje w przypadkach wykrycia nieprawidłowości.

W trakcie rozmów telefonicznych z placówkami medycznymi zdarza się stwierdzić niepokojące sytuacje – od niekompetentnych pracowników rejestracji, przez pobieranie opłat za szybsze wykonanie opisu badań, po znacząco wydłużone terminy oczekiwania bez wyraźnego uzasadnienia.

Alivia reaguje, pytając placówki o przyczyny takich sytuacji oraz o plany ich poprawy. W przypadkach podejrzenia rażących naruszeń zgłasza je również do odpowiednich instytucji, takich jak Rzecznik Praw Pacjenta czy Narodowy Fundusz Zdrowia.

- Każda interwencja, którą podejmujemy, to krok w stronę bardziej transparentnego i dostępnego systemu ochrony zdrowia, w którym pacjent nie musi obawiać się ukrytych kosztów ani nieuzasadnionych opóźnień. Wierzymy, że zmieniając system od podstaw, możemy zmierzać w kierunku zapewnienia wszystkim pacjentom równego dostępu do opieki medycznej oraz wpływać na rzeczywistą poprawę i doprowadzić do sytuacji, w której pacjent nie będzie traktowany jako „problem”, lecz jako człowiek zasługujący na najlepszą możliwą opiekę – komentuje Alicja Fudali, koordynatorka ds. relacji zewnętrznych Onkofundacji Alivia.

Faktem jest, że polski system ochrony zdrowia przeżywa poważny kryzys. A może być jeszcze gorzej.

Eksperci alarmują, że w latach 2025–2028 może zabraknąć nawet 249 miliardów złotych na jego finansowanie. Taka luka w budżecie grozi dalszym wydłużeniem kolejek do diagnostyki i leczenia, w tym onkologicznego, co stanowi poważne zagrożenie dla pacjentów.

Onkofundacja Alivia od 15 lat wspiera pacjentów onkologicznych, dodając im odwagi w zmaganiach z rakiem. Działa, aby zapewniać wszystkim równy dostęp do najlepszej opieki onkologicznej. Prowadzi portal moja.alivia.org.pl oferujący pakiet darmowych benefitów oraz spersonalizowanych informacji o chorobie.

Fundacja udostępnia bezpłatne portale takie jak: Alivia Oncoindex, Alivia Onkoskaner, Alivia Onkomapa, Alivia Onkosnajper - wspierające pacjentów w podejmowaniu świadomych decyzji dotyczących procesu leczenia. Fundacja broni godności chorych na nowotwory złośliwe wszędzie tam, gdzie łamane są ich prawa.

Od 2010 roku Fundacja przekazała chorym na raka ponad 40 milionów złotych na pokrycie nierefundowanych przez NFZ kosztów leczenia w ramach programu Alivia Onkozbiórka.

Szczegółowe informacje na temat działalności i misji Onkofundacji Alivia można znaleźć pod adresem alivia.org.pl.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
1
3%
Hahaha
1
3%
Nudzi
3
8%
Smuci
8
22%
Złości
24
65%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (5)

SKOMENTUJ
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować ten artykuł. Zaloguj się.

Czytaj również

Sonda

Czy masz dziś kontakt z kolegami/koleżankami ze szkoły średniej?

Oddanych
głosów
949
Tak, mam kontakt z wieloma osobami z tamtych czasów
17%
Tak, ale tylko z jedną lub dwoma osobami
36%
Nie, kontakt ze wszystkimi "się urwał"
48%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Rejs po Bałtyku śladami dinozaurów
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Był świadkiem religijnej odwilży. Kościół ewangelicki w Karpnikach pochłania natura
 
Jelenia Góra - KARR
Podsumowanie działań KARR S.A.
 
Kultura
Wielki sukces jeleniogórzanki w Nowym Jorku!
 
Aktualności
Mistrzostwa młodych elektryków w "Mechaniku"
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group