Czytelniczka twierdzi, że więcej osób korzystałoby z Term, gdyby wprowadzić bilety jednogodzinne. – Gdyby nawet taki bilet byłby tańszy o 4 zł, to zawsze jest to dla mnie jakaś oszczędność, bo nigdy nie wykorzystuję dwóch godzin, za które płacę – mówi Czytelniczka.
Przemysław Rozenek z Działu Sprzedaży i Marketingu poinformował, że bilet dwugodzinny jest podstawową jednostką przyjętą w Studium Wykonalności, zatem ESOK (Elektroniczny System Obsługi Klienta), wykorzystuje tę jednostkę do rozliczeń biletów wstępu. Spółka Termy Cieplickie przejęła ESOK wraz z obiektem i zobowiązaniem do 5-letniego okresu trwałości projektu. W porannych godzinach, specjalnie dla osób przychodzących popływać przed pracą, cenę biletu ustalono na poziomie 14 zł za ponad dwie godziny (dla dzieci, uczniów, studentów, seniorów i osób niepełnosprawnych jeszcze mniej), czyli niemal o połowę mniej, niż normalny bilet w późniejszych godzinach. Można zatem przyjąć, że drugą godzinę pływania dodaliśmy gratis. Nasza oferta jest konkurencyjna, bo np. w SP 11 dorośli w tygodniu płacą 9,10 zł za 45 minut pływania (czyli przeliczeniowo za godzinę 12zł 13gr) - w Termach za odrobinę większą kwotę mamy 130 minut pobytu na pływalni wraz basenem termalnym z masażami wodnymi. W niemal wszystkich obiektach tego typu stosuje się jednostki sprzedażowe większe niż godzina (np. w Białce Tatrzańskiej - do 2,5h i do 4,5 h). Wynika to z ekonomicznej zasady kalkulowania cen biletów (pierwsza godzina pobytu jest nieporównywalnie "droższa" niż kolejne).