Jak powiedziała dyrektorka placówki – Maria Supeł – o wyborze imienia szkoły zadecydowali wspólnie uczniowie, nauczyciele i rodzice. Konkurs na patrona trwał trzy lata a wybór nie był łatwy, bowiem na patronów proponowano znanych ludzi kultury i również znane miejscowe osobistości, jak choćby nieżyjącego już charyzmatycznego szefa schroniska „Samotnia” – Waldemara Siemaszkę.
Jednak większość opowiedziała się za imieniem ratowników górskich. Co szkoła ma z nimi wspólnego? Leży u podnóża gór, poza tym wielu absolwentów karpackich szkół zostało ratownikami GOPR. Nie bez znaczenia była też idea, o jakiej ratownicy górscy zawsze pamiętają, a zawarta jest w ich przysiędze. Mówi ona o tym, że bez względu na warunki i porę roku, zawsze będą gotowi nieść pomoc ludziom potrzebującym w górach.
Wymaga to odwagi i konsekwentnego działania. – Taka postawa zawsze imponuje ludziom, nie tylko młodym – powiedziały zgodnie ubrane odświętnie Karolina Kuszelewska, Natalia Bielawska i Anna Kuszelewska, które witały gości w progach szkoły.
Uroczystość nadania szkole imienia ratowników górskich i przekazania sztandaru odbyła się w miniony piątek (26 października). Wcześniej w kościele Nawiedzenia Marii Panny, odbyła się msza święta sprawowana przez biskupa Stefana Cichego, na której został poświęcony sztandar.
Po oficjalnej części z udziałem m.in. orkiestry dętej, młodzież zaprezentowała gościom dowcipną wersję legendy o Kunegundzie – okrutnej władczyni zamku Chojnik w Sobieszowie. Otóż, jak wynika z przedstawienia, nie zginęła ona rzuciwszy się z muru zamkowego. Zaczepiła się o wystający kamień protoplasta ratownika górskiego, ale ten się z nią nie ożenił. I zginęła z rozpaczy.
Gimnazjum początkowo mieściło się na drugim piętrze budynku Szkoły Podstawowej i liczyło 78 uczniów. Od 1 września 2005 r. zajęcia odbywają się w dobudowanym nowym obiekcie. Jego budowa kosztowała 6 mln zł, głównie z pieniędzy gminy. W planach jest budowa sali gimnastycznej z prawdziwego zdarzenia dla gimnazjum. Obecnie szkoła dysponuje niepełnowymiarową salą, a i korzystają z niej również dzieci z podstawówki. Na to budowę nowej potrzeba aż 3 mln zł. Burmistrz Bogdan Malinowski zapewnia, że władze Karpacza jakoś sobie z tym poradzą.
Obecnie w Gimnazjum w Karpaczu uczy się 176 młodych ludzi, pracuje 23 nauczycieli oraz 7 osób personelu. Uczniowie swoje zainteresowania mogą rozwijać w kole informatycznym, chemicznym, plastycznym, muzycznym i języka niemieckiego. W placówce wydawana jest gazetka – „Bez cenzury”. W szkole funkcjonuje pracownia komputerowa (13 stanowisk). Uzdolniona sportowo młodzież osiąga sukcesy na szczeblu powiatowym, wojewódzkim i krajowym – szczególnie w sportach zimowych.