Środa, 22 stycznia
Imieniny: Anastazego, Wincentego
Czytających: 4556
Zalogowanych: 7
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Robert Mania laureatem Nagrody Marszałka

Wtorek, 26 marca 2024, 17:32
Aktualizacja: 17:33
Autor: Manu
Jelenia Góra: Robert Mania laureatem Nagrody Marszałka
W piątek (22.03) w Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy – Robert Mania, na co dzień aktor Teatru im. Cypriana Kamila Norwida w Jeleniej Górze, odbierał Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskiego za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury. W teatrze jeleniogórskim zagrał wiele ważnych ról i jest jednym z najmilej widzianych aktorów.

Kariera aktorska Roberta Mani rozpoczęła się w 2007, gdy po ukończeniu studiów aktorskich w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie – Filii we Wrocławiu, dołączył do zespołu artystycznego jeleniogórskiego Teatru im. Norwida. Jego debiut sceniczny to postać tytułowego Człowieka Wiewiórki w sztuce opartej na tekście Małgorzaty Sikorskiej–Miszczuk „Śmierć Człowieka–Wiewiórki” w reż. Natalii Korczakowskiej (2007). Następnie zagrał Ernesta Römę, wieloletniego i bardzo oddanego przyjaciela tytułowego bohatera w „Karierze Arturo Ui” Bertolta Brechta w reż. ówczesnego dyrektora Wojciecha Klemma (2007).

Sprawdził się też w farsach i komediach pomyłek, w tym jako sierżant Match w „Co widział kamerdyner” Joego Ortona w reż. Marka Siudyma (2019), kelner Tony w „Prezencie urodzinowym” Robina Hawdona w reż. Jerzego Bończaka (2021) czy Nick w „Królowej cateringu” Lawrence Alison w reż. Macieja Kowalewskiego (2022). Z kolei w spektaklu online „Pustostan” Malwiny Prześlugi w reż. Tadeusza Wnuka (2020) stworzył kapitalną postać Psa; był kompletnie niedosłowny, a jednak budzący sympatię.

W adaptacji opowiadania Agathy Christie „Pułapka na myszy” (2020) w reż. Marka Siudyma pojawił się w roli gościa pensjonatu Christophera, barwnego, wszędobylskiego, naznaczonego przez rodziców imieniem po sławnym architekcie, a jego postać oscyluje między komizmem, a tragizmem. W widowisku „To wiem na pewno” Andrew Bovella w reż. Roberta Czechowskiego (2021) jako Mark nosi w sobie tajemnicę swojego wyobcowania; mówi o tym, że jako dziecko chował się na drzewie, obserwował rodzinę z ukrycia i nie czuł się jej częścią.

W komedii „Zagraj to jeszcze raz, Sam” Woody'ego Allena w reż. Marcina Sosnowskiego (2021) zagrał niespełna 30–letniego neurotycznego maniaka – krytyka filmowego Allana Felixa, wielbiciela i nieudolnego naśladowcy Humpreya Bogarta. W tragikomedii „Powiedzmy miłość” Terence'a Frisby'ego w reż. Tomasza Dutkiewicza (2023) po mistrzowsku uwypukla zadęcie biznesmena Piersa Bostona. Z kolei w „Kolacji na cztery ręce” Paula Barza w reż. obecnego dyrektora teatru Tadeusza Wnuka (2023) wcielił się w postać Johanna Sebastiana Bacha.

Twoja reakcja na artykuł?

20
83%
Cieszy
2
8%
Hahaha
2
8%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy chciałbyś zostać ratownikiem górskim?

Oddanych
głosów
362
Tak
20%
Nie
60%
Nie wiem, nigdy wcześniej o tym nie myślałem
19%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
USA uderza w Rosję przed rozmowami pokojowymi
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Kiedyś kościół i pałac, a dziś pusty plac i market
 
Aktualności
Będzie więcej wody z ziemi w Cieplicach
 
Aktualności
Złoty medal dla piechowiczanki!
 
112
"Kosił" zaparkowane po kolei
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group