Podjęcie decyzji przyśpieszyły ostatnie silne podmuchy wiatrów, które przeszły przez Jelenią Górę. - W 2007 roku orkan Cyryl wyrządził w naszym mieście wiele szkód – wspomina Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. – Między innymi zniszczeniu uległa sygnalizacja świetlna na krzyżówce Wojska Polskiego z Sudecką. Teraz cyklon Grzegorz uszkodził ten sam element, dlatego zdecydowaliśmy się wstrzymać się z jego naprawą i rozpocząć prace nad wdrożeniem nowej organizacji ruchu w tym miejscu, która nie wymagałaby sygnalizacji świetlnej – dodaje zastępca prezydenta.
Trwają prace projektowe. - Musimy sprawdzić, czy są tam warunki na tego typu rozwiązanie. Czy nie będzie to utrudnienie dla autobusów, nie tylko tych miejskich, ale i PKS. One wszystkie muszą mieć taki łuk, aby spokojnie przejechać. Dodatkowo blisko skrzyżowania mamy na Wojska Polskiego przystanek – mówi J. Łużniak.
Jednak to nie jedyne przeszkody, które można spotkać w tym miejscu. Zauważył to nasz kolejny rozmówca. - Podejrzewam, że rondo może się tutaj nie sprawdzić. Bardzo blisko znajdują się przejścia dla pieszych, więc i tak będą tworzyły się „korki” - tłumaczy Eugeniusz Karczewski, członek organu nadzoru PZM.
Na razie jest to tylko pomysł, który w najbliższym czasie będzie analizowany przez miejskie służby. Czy wejdzie w życie, czas pokaże.
A co o tym myślą jeleniogórscy kierowcy? Czekamy na komentarze!