Piłkarze Lotnika Jeżów zwyciężyli Rudawy Janowice aż 9:2 (2:1).
Mecz z uwagi na zły stan boiska przy ul. Grunwaldzkiej przeniesiono do Siedlęcina. W składzie miejscowych zabrakło Arkadiusza Gawlika (brał udział w halowym turnieju w Lubaniu - relacja z zawodów niedługo na naszej witrynie) oraz Bartosza Chrząszcza, który na tydzień czasu wyjechał do Włoch. Lotnik wystąpił więc w eksperymentalnym składzie, ale nie przeszkodziło mu to w odniesieniu efektownego zwycięstwa. - Daliśmy szansę pograć młodzieży, która pokazała się z bardzo dobrej strony - cieszył sie po meczu prezes Lotnika Tadeusz Chwałek. Szef Lotnika najbardziej zadowolony był z postawy Roberta Sludera, z którego w przyszłości w Jeżowie powinni mieć sporo pociechy. 4 marca Lotnik zmierzy się z Czarnymi Wamag Wałbrzych.