W policyjnych patrolach narciarskich w tym sezonie uczestniczyć będzie 20 funkcjonariuszy, których będzie można zobaczyć na stokach w Karpaczu, w Szklarskiej Porębie i na „Łysej Górze” w Dziwiszowie głównie w weekendy, w okresach świątecznych, gdy jest większy ruchu turystyczny, natomiast w ferie pełnić służbę będą również w dni powszednie.
- Policyjne patrole narciarskie wykonują przede wszystkim zadania prewencyjne, w myśl zasady „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Zwracają baczną uwagę na sprzęt, który bardzo często narciarze pozostawiają bez opieki, legitymują osoby podejrzanie zachowujące, zwracają uwagę na kulturę i takt na stoku oraz w kolejkach do wyciągu, a także pilnują, aby narciarze nie zjeżdżali z wyznaczonych tras i nartostrad. W przypadku turystów, którzy popełniają wykroczenia policjanci w zależności od sytuacji stosują pouczenia lub będą nakładać mandaty karne – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik KMP w Jeleniej Górze.
- Przypominamy, że z dniem 31 stycznia 2010 roku wszedł w życie przepis, który nakłada na dzieci i młodzież do lat 15 obowiązek jazdy na stokach narciarskich w kaskach. W przypadku lekceważenia tego obowiązku funkcjonariusze będą karać mandatem rodziców czy opiekunów, a w przypadku odmowy przyjęcia będą kierować wnioski o ukaranie do sądu. Należy pamiętać jednak o tym, że nie chodzi tu o kary, ale o to, że kask ma chronić życie i zdrowie dzieci i młodzieży – podkreśla podinsp. Edyta Bagrowska.
- Funkcjonariusze czynią starania, aby na stokach obok regulaminów obiektów narciarskich znajdował się również dekalog narciarski opracowany przez FIS, który jest swoistym kodeksem drogowym na stokach. Policjanci nie tylko czuwają nad bezpieczeństwem narciarzy, ale również pomagają ratownikom GOPR w udzielaniu pierwszej pomocy – co roku policjanci, którzy pełnią służbę w patolach narciarskich uczestniczą w kursie udzielania pierwszej pomocy. Jest to niezwykle ważna umiejętność ponieważ często policjanci jako pierwsi muszą zareagować na sytuację zastaną na stoku – dodaje.
Policyjne patrole narciarskie na „Kopie” w Karpaczu funkcjonują już od 8 lat, a na pozostałych stokach kotliny od pięciu.