Od czwartku (22.11) kontroli granicznej można się spodziewać przy przekraczaniu granic Polski z krajami strefy Schengen, czyli: z Czechami, Niemcami, Litwą, Słowacją oraz w portach morskich i lotniczych.
- Celem przywrócenia kontroli (od 22 listopada do 16 grudnia 2018 r.) jest zapewnienie bezpieczeństwa i niezakłóconego przebiegu Konferencji COP24, która odbędzie się w Katowicach – informuje rzecznik Straży Granicznej Joanna Konieczniak. - Tymczasowe kontrole na granicach prowadzone będą w oparciu o patrole Straży Granicznej, wykorzystujące mobilne terminale oraz tzw. schengenbusy, czyli specjalistyczne pojazdy z dostępem m.in. do baz danych. Kontrole prowadzone będą wyrywkowo w oparciu o analizę ryzyka – dodaje rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Będą to kontrole doraźnie, w różnych miejscach i o różnych porach.
- Pora i miejsca kontroli dobierane będą każdorazowo na podstawie analizy ryzyka. Natomiast kontrole prowadzone na autostradach będą realizowane w wyznaczonych punktach MOP (Miejscach Obsługi Podróżnych) tylko wytypowanych do kontroli pojazdów – wyjaśnia Joanna Konieczniak.
W tym okresie podróżni, którzy będą przekraczać granicę Polski, muszą posiadać przy sobie dokumenty potwierdzające tożsamość i obywatelstwo – np. dowód osobisty lub paszport. Z kolei obywatele innych państw, tak jak dotychczas, muszą mieć przy sobie dokumenty uprawniające do przekraczania granicy (paszport) oraz potwierdzające prawo pobytu, np. wizy.
Jest to już czwarte przywrócenie tymczasowej kontroli granicznej. Pierwsze miało miejsce w 2012 roku z uwagi na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012, kolejne w 2013 roku było prowadzone w związku z organizowaną Konferencję Klimatyczną, a w 2016 r. kontrolę przywrócono z uwagi na Szczyt NATO i przypadające w sierpniu w Krakowie Światowe Dni Młodzieży.