Z końcem maja pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego rozpoczną montowanie siatek chroniących cenne siedliska roślin przed wydeptywaniem.
Ogrodzenia na Równi pod Śnieżką oraz na samej Śnieżce pojawiają się z inicjatywy przyrodników z polskiego i czeskiego parku narodowego już od kilku lat, by chronić przed wydeptywaniem karkonoskie łąki. Niektóre z występujących w tym miejscu roślin, takich jak mniszek czarniawy, mniszek alpejski czy przetacznik stokrotokowy mają tu jedyne stanowiska w naszym kraju. Są tu też unikalne jastrzębce i dzwonek karkonoski, które są w stanie przetrwać niskie temperatury i silne wiatry jakie towarzyszą tym partiom gór.
Przede wszystkim chcemy tak chronić murawy w piętrze alpejskim, które mają w składzie rośliny o skandynawskim rodowodzie - informują przyrodnicy z KPN. - Działania przeprowadzimy wspólnie z czeskimi kolegami z KRNAP. Zadanie realizujemy w ramach projektu "Poprawa stanu łączności ekologicznej w KPN i jego otulinie" dofinansowanego ze środków Funduszy Norweskich (85%) i budżetu państwa (15%)