Czwartek, 12 września
Imieniny: Marii, Radzimira
Czytających: 12716
Zalogowanych: 72
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Skandal – zamknęli dziecko w przedszkolu!

Wtorek, 13 sierpnia 2024, 19:04
Autor: red
Jelenia Góra: Skandal – zamknęli dziecko w przedszkolu!
Fot. freepik.pl
W jednym z jeleniogórskich przedszkoli doszło do skandalu. Dziecko zostało samo, na kilka godzin zamknięte w budynku, a wychowawcy z innymi dziećmi pojechali na wycieczkę. Sprawą zajmuje się już policja.

Poniżej cała opowieść mamy zostawionej dzieczynki:

"Piszę do Państwa aby nagłośnić sprawę, która miała miejsce w niepublicznym przedszkolu Radosne Tuptusie w Cieplicach. Otóż, w piątek (9.08) moja niespełna 5 letnia córka, która tam uczęszcza, miała uczestniczyć w wycieczce spływem pontonowym po rzece Bóbr.

Zapewniono mnie, że córka pojechała na wycieczkę, że płynie na pontonie z jednym z opiekunów, który był również ratownikiem medycznym, więc na pewno sobie świetnie poradzi!

Podjechałam pod przedszkole koło godziny 17:00, żeby odebrać córkę. Jedna z opiekunek zaprosiła mnie do środka, do sali i razem miałyśmy zaczekać na panią kierownik, która chciała ze mną o czymś porozmawiać.

Cała w stresie i nerwach zaczęłam dopytywać co się stało z moim dzieckiem? Ale opiekunka z uśmiechem na ustach powtarzała jak mantrę, że nic się córce nie stało i że kierowniczka zaraz wyjaśni wszystko. To zwodzenie trwało około 15-20 minut, ale dla mnie wieczność.

W końcu, kiedy córka weszła do sali cała i zdrowa, kamień spadł mi z serca. Zapytałam córki jak było na wycieczce, na co dziecko odpowiedziało mi, że nie pojechało, że była zamknięta sama w przedszkolu, była głodna i płakała…

Serce mi stanęło na sekundę… Po czym przyszła pani kierownik wraz z resztą opiekunek i drżącym głosem wypaliła, że ZAPOMNIELI O MOJEJ CÓRCE I ZAMKNĘLI W PRZEDSZKOLU!

Na tamtą chwilę Pani kierownik tłumaczyła, że dziecko musiało się schować i że ją przeoczyli i zorientowali się po pół godzinie. Nie wrócili po nią, gdyż pan kierowca busa był niechętny wracać, bo coś tam…

Ale miały od razu wykonać telefon do żłobka, które mieści się w tym samym budynku co przedszkole i poprosić jedną ze żłobkowych opiekunek żeby zabrać moją córkę na ten czas do żłobka.

Taka wersja była pierwszą wersją i okazuje się, że prawdopodobnie nieprawdziwą.

Bo zgłosił się do nas świadek zdarzenia, który był pod przedszkolem wcześniej, koło godziny 16:00 i widział, jak Pani ze żłobka podchodzi pod drzwi przedszkola, otwiera je i wychodzi z nich moja córka Nina. Z tego wynika, że moje dziecko spędziło 6❗️ godzin zamknięte, bez żadnej opieki, jedzenia i picia…

Dodam tylko, że moje dziecko jest autystką z orzeczeniem o niepełnosprawności!!!

A pani kierowniczka była jej nauczycielem wspomagającym, mającym na celu opiekowanie się nią w każdej sekundzie spędzonej w przedszkolu oraz poza nim…

Oczywiście powiadomiona już została policja, dochodzenie i sprawdzanie monitoringu zewnętrznego jest w toku. Powiadomiliśmy również kuratorium oświaty, oraz inne organy oświatowe.

Chciałabym nagłośnić tą sytuację, żeby pokazać jakie zaniedbania zdarzają się w takich placówkach i które często są zamiatane są "pod dywan"!

Twoja reakcja na artykuł?

11
4%
Cieszy
20
7%
Hahaha
6
2%
Nudzi
13
4%
Smuci
30
10%
Złości
211
73%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (168)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy Don Kichot powinien pozostać tam gdzie jest, czy lepiej przenieść go gdzieś do centrum?

Oddanych
głosów
515
Powinien zostać, gdzie jest
57%
Lepiej przenieść Don Kichota gdzieś do centrum
43%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Klęska zachodu. Dlaczego nie radzą sobie z imigrantami?
 
Rozmowy Jelonki
Zakupy na grobach?
 
Aktualności
W wakacje zginęły na dolnośląskicjh drogach aż 23 osoby!
 
Aktualności
Przeżyjmy to jeszcze raz – Giełda Minerałów w Cieplicach
 
112
Śmierć w płomieniach w Kowarach
 
112
Kierowca Nissana wymusił pierwszeństwo
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group