Mężczyzna w średnim wieku, ubrany w czarną perukę i z mocnym makijażem, o 17.35 wszedł do oddziału kasy SKOK Stefczyka i zażądał wydania pieniędzy. Kasjerki sterroryzował przedmiotem przypominającym broń.
- Z kasjerką wszedł do pomieszczenia w którym przechowywana jest gotówka i ukradł kilkadziesiąt tysięcy złotych – mówi rzecznik prasowy komendy miejskiej w Jeleniej Górze, Edyta Bagrowska – Mężczyzna wybiegł z kasy i pobiegł w kierunku placu Ratuszowego. Policja rozpoczęła poszukiwania sprawcy.
Przebywający w okolicy mówią, że nie było słychać żadnego alarmu, ani zamieszania.
– Pracuję naprzeciwko i nic nie widzieliśmy. Dopiero gdy pod bank zajechał najpierw radiowóz a potem samochód firmy ochroniarskiej, zorientowaliśmy się, że coś się musiało stać – powiedział jeden ze świadków. Jak się dowiedzieliśmy, to właśnie pracownicy ochrony zawiadomili policję o napadzie.