To smutny początek sezonu na fajerwerki. Co roku w okresie świąteczno–noworocznym do lekarza trafiają setki osób z poparzeniami. Są też śmiertelne przypadki bezmyślnej i wybuchowej zabawy.
W minioną sobotę pijana jeleniogórzanka postanowiła zrobić sobie w pokoju pokaz sztucznych ogni. Policjanci wezwani na miejsce ustalili, że odpaliła wojskową petardę,. tzw. wojskowy środek pozoracji pola walki.
Próbowała wyrzucić ją przez drzwi balkonowe. Nie zdążyła. Petarda eksplodowała w ręce. Kobieta doznała ran szarpanych dłoni oraz poparzenia twarzy. Została przewieziona do szpitala. Pokrzywdzona miała 1,66 promila alkoholu w organizmie.
Jak się później okazało jeleniogórzanka miała w kieszeni jeszcze jedną taką „petardę”. Kobieta tego dnia piła alkohol w towarzystwie męża i jego kolegi. Wieczorem wyszła z domu, a kiedy wróciła trzymała w ręce wojskową racę.
Policja prowadzi postępowanie w kierunku narażenia innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi lekkomyślnej kobiecie kara do trzech lat więzienia.
– W związku ze zbliżającym się sylwestrem i hucznie obchodzonym Nowym Rokiem policja jeleniogórska apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności podczas używania materiałów pirotechnicznych. Lekkomyślność może zakończyć się tragicznie dla osoby, która niewłaściwe obchodzi się z tego rodzaju środkami, ale także dla osób postronnych – kwituje nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.