Od czasu kiedy w zeszłym roku lokal zmienił właściciela został zmieniony wystrój i... zasady jego odwiedzania. Dzisiaj można tam spotkać napis informujący o tym, że miejsca w restauracji są jedynie dla klientów, jak również o tym, że obowiązuje tam zakaz spożywania własnego jedzenia i picia.
- Turyści przebywający w restauracji na Śnieżce zostają wyproszeni z lokalu i swoje kanapki muszą konsumować na dworze. Pamiętam, jak kilka lat temu można było usiąść w restauracji i nikt nie robił żadnego problemu - mówi Tomasz, turysta z Jeleniej Góry.
- Siedząc w lokalu najpierw zostałam poproszona o schowanie własnej wody, a za kilka minut podszedł do mnie starszy pan i wyprosił mnie z restauracji. Według mnie, do lokalu na Śnieżce dostęp powinien mieć każdy żeby usiąść i na chwilę odpocząć. W schronisku Dom Śląski są na przykład dwie sale, jedna dla osób przychodzących ot tak, a druga dla korzystających z restauracji – irytuje się jego koleżanka Urszula.
Stąd, większość turystów woli obecnie siedzieć przed budynkiem i tam odpoczywać czy jeść własny posiłek. Rozpoczął się weekend majowy, do Karpacza zjechało się sporo turystów, którzy na pewno wybiorą się w góry. Czy zabiorą ze sobą miłe wspomnienia z Karkonoszy?