Nielegalną wytwórnię bimbru wykryła policja u jednego z mieszkańców okolic Karpacza.
– Mężczyzna ma 54 lata. W jednym z pomieszczeń gospodarczych na terenie swojej posesji pędził bimber – poinformowała nadkom. Edyta Bagrowska, oficer prasowa komendanta miejskiego policji.
Zatrzymany twierdził, że alkohol produkował nielegalnie tylko dla siebie. Czasami częstował nim gości. Utrzymuje, że nie sprzedawał bimbru.
Funkcjonariusze zabezpieczyli aparaturę do wytwarzania spirytusu oraz 6 litrów gotowego trunku.
Za popełnione przestępstwo grozi sprawcy grzywna lub kara ograniczenia wolności bądź pozbawienia wolności do roku.