Pięć tysięcy złotych kaucji oraz dozór policyjny – to wolnościowe środki zapobiegawcze zastosowane wobec 26–letniego Roberta P., który w piątkowy wieczór spowodował wypadek. Zginął w nim 20–letni Michał Ch.
Policjanci wykluczyli, że kierowca golfa był pijany. Wg policji nie mógł też przejechać na czerwonym świetle, bo na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II oraz ul. Bacewicz – gdzie doszło do tragedii – działała sygnalizacja pulsacyjna.
Z dochodzenia policji wynika, że P. zatrzymał się daleko od miejsca dramatu, ponieważ spadły mu okulary w momencie uderzenia w pieszego.
Sprawca stanie jednak przed sądem. Postawiony mu będzie zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Najpewniej złamał przepisy i w terenie zabudowanym jechał co najmniej 100 km na godzinę. Wszystko wyjaśni trwające postępowanie.