Początek spotkania dał powody do zadowolenia gospodarzom, bowiem w 8. minucie wynik otworzył Bartosz Poszelężny. W 35. minucie zawodnik testowany przez Carinę wyrównał i taki wynik utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron mistrzowie grupy lubuskiej IV ligi zdecydowanie przeważali, ale brakowało precyzji, bądź szczęścia. W poprzeczkę trafił Kułakowski (Karkonosze) oraz zawodnik gości, ale dopiero w końcówce spotkania posypały się kolejne gole. W 80. minucie testowany wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie, a chwilę później na 1:3 podwyższył Hałambiec. Wynik na 2:3 ustalił w 89. minucie Kułakowski. Warto dodać, że ze względu na drobna kontuzje w szeregach biało-niebieskich nie wystąpił Mateusz Baszak.
W obu zespołach nie brakowało zawodników testowanych, więc trudno powiedzieć, jakim składem będą dysponować trenerzy w rozgrywkach ligowych, ale po sparingach z niżej notowanymi zespołami (czwartoligowym Piastem Nowa Ruda i juniorami starszymi Karkonoszy) widać, że przed zarządem i sztabem szkoleniowym biało-niebieskich jeszcze wiele pracy, aby nie powtórzyć "wyczynu" świdniczan z poprzedniego sezonu III ligi.
Karkonosze Jelenia Góra - MKP Carina Gubin 2:2 (1:1)
Kolejny sparing Karkonoszy w sobotę (31.07) w Libercu z ekipą Slovana U19.