Z okazji wskrzeszenia tej linii kolejowej na stacji w Świeradowie na chętnych czeka aż 1000 pamiątkowych biletów (jak na zdjęciach w galerii).
- Trzeba jedynie pamiętać, że nie upoważniają one do przejazdu pociągiem. To kolekcjonerskie pamiątki - śmieje się burmistrz Świeradowa, Roland Marciniak.
Wyjątkowa makieta w Świeradowie
Bilet nr 1 trafi do świeradowskiego "muzeum" na Stacji Kultury zlokalizowanej właśnie w budynku dworca. Tam również można zobaczyć wyjątkową makietę całej trasy; od Gryfowa, przez Mirsk do Świeradowa.
Pierwszy pociąg pojedzie trasą z makiety 10 grudnia. Wyruszy z Gryfowa Śląskiego i przez Mirsk dojedzie do Świeradowa-Zdroju. Zatrzyma się na przystankach w Proszówce, Mirsku, Mroczkowicy i Krobicy.
Będzie aż 9 par pociągów
Zgodnie z nowym rozkładem jazdy pociąg będzie kursował codziennie, a na trasie pojawi się aż 9 par pociągów z Gryfowa do Świeradowa w ciągu całego dnia. Można też będzie, z dwiema przesiadkami, dojechać do Wrocławia, lecz w tym wypadku podróż potrwa ok. 3,5 godziny. Albo pasażer wybierze trasę ze Świeradowa przez Gryfów i Jelenią Górą do Wrocławia, albo w drugą stronę, przez Legnicę. Takie połączenie Świeradowa z Wrocławiem będzie dobre zwłaszcza dla niektórych kuracjuszy.
Dostosowują się do pociągów
Świeradowski samorząd już dostosowuje komunikację miejską do godzin przyjazdów i odjazdów pociągów. Managerowie hoteli teraz biorą pod uwagę możliwość dojazdu do miasta pociągiem, a wielu liczy na dogodne połączenie z Wrocławiem z możliwością przyjechania pociągiem rano do Świeradowa i powrót wieczorem do Wrocławia (ostatni odjazd o godz. 18 i przyjazd przed godz. 22 do Wrocławia).