– Pierwszoklasista wracał ze szkoły. Wybiegł na zebrę na czerwonym świetle. Na szczęście kierowca osobowego auta jechał bardzo wolno. Skończyło się na strachu – mówi nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, pouczyli zarówno matkę dziecka jak i chłopca, że na czerwonym świetle nie wolno przechodzić przez jezdnię.
Dziecku nic groźnego się nie stało. Matka zabrała syna do domu.
Z relacji świadków wynika, że mężczyzna, który o mało nie ranił chłopca, był w szoku, choć nie ponosi winy za to zdarzenie.
– Prosimy wszystkich pieszych o zachowanie szczególnej ostrożności na tym przejściu, a zwłaszcza o zwrócenie uwagi na dzieci z pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 13, które tamtędy idą i wracają ze szkoły – apelują policjanci.