W jednym z bloków na ul. Moniuszki interweniowali wczoraj strażacy.
Na miejsce przyjechali strażacy, którzy zostali telefonicznie wezwani na ul. Moniuszki. Na miejscu strażacy pojawili się w pełnym rynsztunku w wozach bojowych. Przy okazji jakiejkolwiek interwencji strażackiej pojawiają się gapie. Nie inaczej było i tym razem, choć sama interwencja była błaha. Na miejsce nie wzywano ani policji, ani pogotowia.