Jelenia Góra: Strażnicy ruszyli na ratunek desperatowi
Czwartek, 15 maja 2014, 9:01
Aktualizacja: 9:03
Autor: 112
Aktualizacja: 9:03
Autor: 112
Posprzeczał się z dziewczyną, po czym napisał list pożegnalny, zażył dużą ilość tabletek i popił je alkoholem – mowa o 34–letnim mieszkańcu Jeleniej Góry, którego nieprzytomnego strażnicy miejscy zauważyli za przystankiem MZK przy ul. Podgórzyńskiej w Jeleniej Górze. Mężczyzna trafił do szpitala.
Strażnicy patrolujący ulicę Podgórzyńską zauważyli za przystankiem MZK leżącego mężczyznę. Były przy nim dwie młode kobiety.
Strażnicy patrolujący ulicę Podgórzyńską zauważyli za przystankiem MZK leżącego mężczyznę. Były przy nim dwie młode kobiety.
- Jedną z nich była dziewczyna nieprzytomnego – relacjonuje Artur Wilimek, rzecznik Straży Miejskiej w Jeleniej Górze. - Kobieta wyznała, że posprzeczała się z chłopakiem, po czym napisał on list pożegnalny, który znalazła w jego pokoju, a następnie zażył dużą ilość tabletek popijając je alkoholem. Strażnicy na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe. Mężczyzna został zabrany do szpitala – dodaje A. Wilimek.