Pani Anna z Jeleniej Góry zwraca uwagę na problem dokarmiania pieczywem ptactwa, bytującego na stawach w Jeleniej Górze.
Mieszkam w pobliżu stawu przy ul. Głowackiego - mówi nasza Czytelniczka. - Jakiś czas temu Miasto postawiło na jego brzegu tablicę informującą o zakazie dokarmiania, a raczej należałoby powiedzieć trucia ptaków pieczywem. - Mimo to ludzie regularnie ignorują ten zakaz szkodząc w ten sposób kaczkom, łabędziom i innym skrzydlatym mieszkańcom okolicy. Tak zrobił między innymi jakiś jegomość, który podjechał kilka dni temu pod staw autem i zostawił na brzegu zbiornika całą reklamówkę pełną pieczywa.
Zakaz dokarmiania ptaków nie jest uregulowany w prawie lecz wynika bardziej z troski o zdrowie ptaków i innych zwierząt – informuje Artur Chmielewski z jeleniogórskiej straży miejskiej. - Wielu ludzi zwłaszcza zimą, z wydawałoby się dobrego serca przywozi nad nasze stawy torby pełne pieczywa, chcąc w ten sposób pomóc przetrwać im ten czas. Tymczasem porzucony chleb szybko pleśnieje i po zjedzeniu ich przez ptaki wywołuje u nich choroby. Dość często odbieramy sygnały o padłych łabędziach i innych ptakach, które później są wyławiane przez strażaków. Należy też pamiętać, że porzucanie toreb z pieczywem na brzegu stawu może być potraktowane jako forma zaśmiecania i jako takie podlega mandatowaniu.
O szkodliwości dokarmiania ptaków pieczywem przekonuje też kierownik Schroniska dla Małych Zwierząt Anna Nikołajuk.
Łabędzi w ogóle nie powinno się dokarmiać latem, wiosną i jesienią – mówi A. Nikołajuk. - Można to robić wyłącznie zimą, podczas mrozów i tylko za pomocą mieszanek nasion lub ugotowanych bez soli, pokrojonych na drobne kawałki warzyw. - Karmienie ptaków, a zwłaszcza łabędzi pieczywem jest skrajnie nieodpowiedzialne i grozi im śmiertelnym niebezpieczeństwem. Zawarty w chlebie zakwas oraz inne substancje chemiczne zakwaszają ich organizm, powodując choroby układu pokarmowego oraz nerek. Ptaki słabną i w konsekwencji wymagają kosztownego leczenia. Dodatkowo taki sposób karmienia wywołuje zwyrodnienie ostatniego stawu skrzydeł łabędzi. Lotki rosną u dotkniętych tą chorobą ptaków prostopadle do krawędzi skrzydła przez co tracą one zdolność latania.