To jeden z największych festiwali sztuk we Francji, który odbywa się na przełomie listopada i grudnia w Lille. – Jestem jedną z pięciu osób odpowiedzialnych za program zagraniczny tej imprezy i poszukuję sztuki spoza Francji na tegoroczną edycję – powiedział nam Didier Thibaut, który przed Jelenią Górą odwiedził Budapeszt, Nowy Jork i Wrocław.
Gość obejrzał wieczorny spektakl „Czarna maska”, z którym Teatr im. Norwida mógłby wystąpić w Lille. – Jestem pod wrażeniem gry aktorskiej i koncepcji formalnej sztuki. Świetna jest gra świateł. Macie bardzo dobrych aktorów. Natomiast – co zrozumiałe – muszę się jeszcze dokładnie zapoznać z tekstem – wyjaśnił Francuz. Dodał także, iż program festiwalu dopiero powstanie, ale – nawet jeśli nie znalazłaby się tam propozycja Teatru im. Norwida, widzi dla niej miejsce w kierowanym przez siebie teatrze Rose des Vents (Róża wiatrów). – Byłbym bardzo zadowolony z przyjęcia waszego zespołu u nas – dodał.
Jak przekonuje Bogdan Koca, szef Teatru im. Norwida, „Czarna maska” mogłaby służyć za ilustrację współczesnych problemów różnorodności w Unii Europejskiej. – Sztuka mówi o konflikcie między narzuconą tolerancją religijną przez Pokój Westfalski. Zawiera wiele analogii do czasów współczesnych – powiedział reżyser dramatu pióra laureata Nagrody Nobla Gerharta Hauptmanna.
Nie jest to pierwsza wizyta Didier Thibaut w Jeleniej Górze. Odwiedził Teatr im. Norwida, kiedy dyrektorem placówki był Jerzy Zoń. Później był u nas jeszcze dwukrotnie.