Główna siedziba Muzeum Karkonoskiego, a także jej oddziały - przy ul. Sudeckiej w Jeleniej Górze oraz Dom Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie i Zamek Bolków - były w sobotę otwarte, co spotkało się z dużym zainteresowaniem. Pracownicy placówki przy ul. Matejki w Jeleniej Górze przygotowali kilka nowości, aby uświetnić zwiedzającym Noc Muzeów.
Pokazaliśmy trzy rzeźby z drewna - dwóch biskupów i Matkę Boską z Dzieciątkiem. Prezentujemy też wystawę "Sztuka ulicy" z Rio de Janeiro oraz Łodzi - powiedziała Aneta Sikora-Firszt, kierowniczka Działu Edukacji Muzeum Karkonoskiego. Wśród "nowości" - do stałej wystawy włączono dwie walizki repatriantów.
Rzeźby biskupów pochodzą z pomnika nagrobnego w kościele klasztornym Wniebowzięcia NMP w Lubiążu. Figury są pokryte polichromią imitującą rzeźbę z brązu, która była popularna w latach 30. XVIII wieku. Oba dzieła (biskup Hieronimus i biskup Cyprianus) zostały wykonane w latach 1692-1693.
Na przybyłych gości czekały również wystawy stałe oraz kiermasz książki. Rozpoczął się także konkurs dotyczący wystawy czasowej "Piękny i jego bestia", o czym szerzej - w kolejnym artykule.
Warto było. Bardzo się cieszymy, że udało się kontynuować tradycję mimo ciężkiej sytuacji. Jeleniogórzanie bardzo licznie nas odwiedzają i po tej długiej izolacji bardzo fajnie się czujemy. Bardzo nam brakowało zwiedzających, dlatego jako nieliczni zdecydowaliśmy się otworzyć muzeum. Wszelkie środki bezpieczeństwa zachowujemy - podkreśliła Aneta Sikora-Firszt, kierowniczka Działu Edukacji MK.
Odwiedzający przyznawali, że brakowało im tego typu wydarzeń.
Jestem zachwycony, że mogę ten czas spędzić właśnie tutaj. Gratuluję organizatorom, że mamy możliwość skorzystania z Nocy Muzeów. Szczególnie seniorzy potrzebują wyjść, powspominać - wyznał pan Tadeusz z Jeleniej Góry.