Pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, robiący zakupy w jednej z piekarni przy ul. Wolności robią sobie prywatny parking z pobliskich chodników – pisze w mailu do naszej redakcji pan Grzegorz.
Zwracam uwagę na problem robienia zakupów w piekarni przez ul. Wolności - informuje nasz Czytelnik. - Codziennie rano służby miejskie w ferworze ciężkiej pracy pozostawiają tam auta służbowe gdzie popadnie, co często utrudnia poruszanie się chodnikami i poboczem. Włączone sygnały świetlne informują zbliżających się pieszych "uwaga my tu pracujemy" lecz rzecz ma się zupełnie inaczej. Tak nawiasem pisząc, piekarnia posiada parking dla klientów. I co my na to? Czy naprawdę musi coś złego się wydarzyć, aby ktoś z zarządu MPGK zainteresował się tą sprawą? A może straż miejska? Albo policja zacznie sypać mandatami?
Dziękujemy, za ten sygnał. Na pewno sprawdzimy tę sytuację - mówi rzecznik prasowy MPGK Zbigniew Rzońca. - Jeśli potwierdzi się, że nasi pracownicy zachowywali się w ten sposób, zwrócimy im uwagę aby więcej tak nie postępowali - zapewnia rzecznik.