Pierwsze Dni Lajtowe odbyły się w 2000 roku w Tychach. Potem impreza gościła w różnych ośrodkach, by od kilku lat zakotwiczyć w Karpaczu. Tym, co przyciąga na nią miłośników górskich wspinaczek i wędrówek jest możliwość wysłuchania opowieści wybitnych wspinaczy.
Podczas trwającej właśnie XIX. edycji imprezy, w roli prelegentów występują m.in.: Denis Urubko, Jarosław Botor, Elizabeth Revol, Jura Jermaczek i Borys Dedeszko. Dodatkowymi atrakcjami Dni Lajtowych były: wspólne wejście oraz spacer nordic walking na Śnieżkę, a także pokazy fimów o tematyce górskiej. Szczególnym wydarzeniem kończącym wczorajszy dzień imprezy była Gala Nagrody „Primus Inter Pares” przyznawanej przez zarząd Polskiego Klubu Alpejskiego. W poprzednich latach laureatami byli: Denis Urubko, Krzysztof Wielicki, Ryszard Szafirski, Oscar Cadiach, Peter Habeler i Leszek Cichy. W tym roku do tego grona dołączył rosyjski himalaista Jura Jermaczek.
- Nasza impreza jest świętem ludzi ludzi gór - mówi organizator imprezy Jolanta Paszek. - Zgromadzenie w jednym czasie i w jednym miejscu tylu wybitnych postaci alpinizmu nie jest proste. Staramy się, aby były to osoby nietuzinkowe. W tym roku w tym gronie jest kilku zdobywców Złotego Czekana - najbardziej prestiżowej nagrody w świecie alpinizmu. Szczególnym gościem obecnej edycji Dni Lajtowych jest szybowcowy mistrz świata Sebastian Kawa. Co cieszy, na liście uczestników naszego spotkania znajduje się wiele osób, które goszczą tu po raz pierwszy. W przyszłym roku Dni Lajtowe będą obchodzić 20 – lecie i postaramy się, aby miały one szczególną oprawę.