Gdziekolwiek jesteśmy, 10 10 2010 o godz. 10. 10 robimy zdjęcie aparatem, telefonem, kamerą – zachęca popularne forum fotografii: digart.pl – Projekt ma na celu stworzenie galerii fotografii pokazujących tę samą chwilę w całej Polsce, na całym świecie, pokazujący jej ogrom i różnorodność – piszą pomysłodawcy.
Ale niektórym nie w głowie fotografia. Jak poinformował poranny dziennik brytyjski o konserwatywno-liberalnym profilu „The Daily Telegraph” - internauci wstrzymali oddech. Bo data 10 października 2010 roku to trzy dziesiątki. I wielu przesądnych internautów zamartwia się, że tego dnia uaktywni się groźny wirus, a zegary ich komputerów „zwariują”.
W serwisie społecznościowym Facebook.pl, w ramach którego zarejestrowani użytkownicy mogą tworzyć sieci i grupy, powstała strona „Czy 10.10.10 o godz. 10:10 mój komputer będzie działał?”. Ludzie boją się, co się stanie z ich komputerami 10 października.
Nie jest tym faktem zaskoczony Graham Cluley, brytyjski programista i ekspert ds. bezpieczeństwa komputerowego firmy Senior Technology Consultant w Sophos, który wyjaśnia, iż całą historia wirusów uruchamianych w określonym dniu jest nieznośnie długa, a firmy zajmujące się codziennie bezpieczeństwem w sieci - odkrywają ok. 60 tys. nowych, mniej lub bardziej złośliwych, wirusów. Tak więc czujnym należy być każdego dnia.